„Polskie miasta też są smart” to tytuł rozmowy w programie Bezpieczny Biznes w telewizji Biznes24, w której uczestniczył nasz specjalista.
Czy pandemia COVID-19 zmieniła podejście polskich samorządów do inwestycji smart city? Choć trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi, jedno jest pewne – w czasie pandemii miasta musiały działać szybciej, sprawniej i bardziej cyfrowo.
Z jednej strony – samorządy nadal zmagają się ze wzrostem zakażeń i ograniczeniami budżetowymi. Z drugiej – kryzys stał się katalizatorem zmian technologicznych i wyznaczył nowe priorytety w myśleniu o bezpieczeństwie i dostępności usług miejskich.
O bezpieczeństwie, także związanym z inwestowaniem w technologie smart polskich samorządów, opowiadał lider zespołu eksperckiego Instin Sergiusz Parszowski.
Smart city to nie tylko technologia, ale bezpieczeństwo i komunikacja
W pierwszych tygodniach pandemii wiele polskich miast zaangażowało się intensywnie w działania mające na celu ochronę mieszkańców. Bezpieczeństwo zyskało wyższy priorytet niż kiedykolwiek wcześniej – zarówno dla pracowników urzędów, jak i lokalnych społeczności.
Związek Miast Polskich odgrywał rolę koordynatora i doradcy, co pokazuje, że współpraca i wymiana doświadczeń były (i nadal są) niezbędne w zarządzaniu kryzysowym.
Dane – paliwo dla smart city
Nowoczesne zarządzanie miastem nie jest możliwe bez integracji i analizy danych. Systemy informacji przestrzennej, platformy wymiany informacji czy aplikacje miejskie stały się podstawą skutecznego zarządzania infrastrukturą i komunikacją w czasie pandemii.
Najciekawsze wdrożenia technologiczne w polskich miastach:
- Miejskie systemy informacji przestrzennej (MPIP) – prezentacja danych o infrastrukturze w przyjazny sposób.
- Dwustronna komunikacja z mieszkańcami – zgłaszanie usterek, zagrożeń, pomysłów oraz informowanie o wydarzeniach.
- Aplikacje miejskie z funkcją konta mieszkańca – obsługa zobowiązań podatkowych, składanie wniosków, komunikaty kryzysowe.
Aplikacje smart city a bezpieczeństwo mieszkańców
Pandemia dobitnie pokazała, jak istotna jest szybka i skuteczna komunikacja z obywatelami. Dzięki nowoczesnym aplikacjom mieszkańcy mogą:
- otrzymywać alerty i komunikaty alarmowe;
- zgłaszać problemy lub potrzeby do właściwego urzędu bez barier;
- przypominać sobie o ważnych terminach (np. podatkowych);
- uczestniczyć w procesach partycypacyjnych na poziomie samorządowym.
W sytuacjach kryzysowych, takich jak lockdowny, ograniczona liczba personelu czy przeciążone infolinie, aplikacje okazały się niezastąpione.
Czy pandemia zmieniła miasta na trwałe?
Choć dziś trudno przewidzieć przyszłość, widać wyraźnie, że zmieniło się podejście do roli technologii w miastach. Pandemia uświadomiła, że inwestycje w rozwiązania cyfrowe nie są luksusem, lecz koniecznością.
Czy trend cyfryzacji samorządów się utrzyma? Dużo zależy od:
- dostępnych funduszy;
- zmian legislacyjnych;
- dalszego wsparcia instytucjonalnego.
Ale jedno pozostaje pewne: smart city to dziś także safe city – miasto bezpieczne, sprawnie zarządzane, zorientowane na obywatela.